Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mahnahmuhnah
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:32, 23 Mar 2009 Temat postu: Post nr.6 Zapraszamy wszystkich do współtworzenia strony |
|
|
1-03-2009
Autor: Mikołaj Rozbicki
Działajmy Razem
Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy posiadają swoje strony internetowe bądź nie, którzy chcą coś zrobić dla Polski i świata, którzy szukają innych podobnych sobie, by współpracowali z Projektem The Awakening Time.
Każdy może napisać konkretny artykuł tematyczny do odpowiednich działów, natomiast w dziale „Waszym zdaniem” umieścimy wasze najlepsze pomysły, przemyślenia i refleksje dotyczące naszego Projektu i innych ważnych spraw, które się obecnie dzieją na świecie. Chcemy rozszerzać naszą działalność i szukamy stałych współpracowników. Jest nas tak wielu zdolnych, młodych ludzi, pełnych pomysłów, odważnych i z determinacją by działać. „Widzę” was codziennie po waszych stronach internetowych, waszych filmach umieszczanych na You Tube, po waszych postach na przeróżnych forach internetowych – „Waldek1984” , „ConspiracyLocal” i wielu, wielu innych. Musimy działać razem!!! Chcę działać razem z Wami – oto moja największe marznie. Bo jesteśmy tacy sami i mamy wspólny cel.
Główną ideą The Awakening Time jest współpraca wszystkich chętnych ludzi w szerzeniu informacji w celu przebudzenia naszego społeczeństwa oraz zjednoczenie tych wszystkich, którzy już od dłuższego czasu prowadzą swoje własne strony internetowe lub prowadzą inną działalność zmierzającą w tym samym kierunku co my. Nadszedł czas aby działać razem a nie osobno. Trzeba połączyć nasze siły a razem będziemy zdolni zrobić o wiele więcej. Nie chodzi tu wcale o jakąś scentralizowaną strukturę oczywiście, ale szeroki „front” szerzenia prawdziwych informacji o tym świecie, który działa w sposób na tyle skoordynowany, na ile się da. Niech każdy uprawia swoje „poletko” dalej i dalej robi swoje w tym, w czym czuje się najlepiej, ale oprócz tego musimy się na tyle zjednoczyć, aby podejmować wspólne inicjatywy oraz przekazywać sobie wszelakie informację.
Stańmy się taką prawdziwą solidarną rodziną, która ma jeden wspólny cel, choć zapewne każdy z osobna będzie miał swoje indywidualne spojrzenie i wkład we wcieleniu naszych idei w życie. Wszyscy przecież pragniemy by wreszcie zmieniło się oblicze naszej planety – żeby znikły korupcja, wojny i wyzysk biednych krajów, żeby zaprzestano raz na zawsze tajnych eksperymentów, tajnych operacji, które zawsze mają na celu walkę ze zwykłymi ludźmi w interesie kliki bogaczy, aby skończyć wreszcie z codziennym praniem mózgu w mediach – kłamstwami, manipulacją i totalnym zanikiem jakiegokolwiek poziomu merytorycznego – żeby ludzie wreszcie się obudzili z „matrixowego” snu i zobaczyli, co się tak naprawdę wokół nich dzieje...TO JEST MOŻLIWE i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej!!! Oni naprawdę się cieszą, gdy ktoś mówi „eeeetam, przecież i tak się nic z tym nie da zrobić....”. Da się zrobić i to wiele, ale musimy działać razem – każdy na tyle na ile może, każdy na swym polu, ale razem. To podstawa
Mikołaj Rozbicki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mahnahmuhnah dnia Wto 21:40, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wielki Duch
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 23:32, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak sobie pomyślałem, że napiszę pewno spostrzeżenie. Mianowicie w miarę jak żyję i obserwuję, to zdążyłem zauważyć, że największy zawirowanie jest w koło osoby Jezusa. Otóż, przecież w tej samej historii o Jezusie są też Żydzi, dla których zysk jest najważniejszy. Dostrzegli zagrożenie ze strony człowieka, który propagował dobroć i postanowili go ukrzyżować. Zagrażał ich interesom. Gdyby ludzie wierzyli w potęgę miłości, byliby w stanie szczęśliwie żyć i dzielić się wszystkim. Żydzi natomiast są strasznymi materialistami i dlatego bali się, że stracą rynek swoje wpływy na rynku. I co tu dużo mówić...
Od tamtej pory nic się nie zmieniło i nadal nami rządzą. Są teraz tak zuchwali, że pragną władzy absolutnej. Nienawidzę ich rasy za to, co zrobili ludzkości. Wszędzie gdzie jest władza są Żydzi.
Skądinąd dowiedziałem się, że pochodzą z innej klasy planety niż Ziemia. Dostali się tu przez przypadek i rozplenili się jak zaraz, która trawi nasze niższej rangi duszyczki.
Nawet na studiach jak byłem, to mój dyrektor okazał się być Żydem, nie ma, co się dziwić, że tylko rok byłem na tych studiach.
Mój ojciec jest profesorem zwyczajnym, ma 70 lat i jest człowiekiem wybitnym. Zawsze pragnął być pilotem, ale zgadnijcie, kto mu to skutecznie utrudnił. Wyznaje to, czego Żydzi nienawidzą - prawdę.
Żydzi tego nienawidzą, bo wyznają manipulację. Poza tym jest chrześcijaninem tak jak ja.
Naprawdę strasznie mnie boli serce. Mam 23 lata, a ostatnio miałem stan przedzawałowy. Nie mogę tego dłużej znieść, że ja się staram i zawsze znajdzie się szuja, co wszystko potrafi zniszczyć.
Jak byłem młodszy to wybaczałem, bo nie rozumiałem?
Później w gimnazjum nadal pozwalałem na grzechy bliźnich, bo ich nie rozumiałem. Zacząłem później odsuwać się od nich, bo wyśmiewali moją szczerość i stałem się przez to miernym uczniem.
W Liceum sięgałem dna używając środków odurzających, nie odnajdywałem się w świecie, który mnie otaczał. Pewien chłopak ukradł mi segregator z wszystkimi rysunkami ( było ich około 30 - wszystkie cieniowane). Cały dorobek mojej artystycznej strony, w której znajdywałem upust emocjom, które mnie dręczyły. Na studiach, zacząłem przejawiać iskierkę nadziei, że trafiłem w krąg bardziej dojrzałych osób, ale niestety się pomyliłem. Znowu spotkałem się tylko z prawie zerowym poparciem (z wyjątkiem doktor - filozofii, paru kolegów). Zgasiła mnie szuja number one - Pan Dyrektor).
Później miałem różne perypetie, próbowałem nawet do wojska się dostać... Myślałem, że wina leży po mojej stronie i potrzebuję większej dyscypliny.
Mój ród, moja linia - Laudańscy - szlachta, cierpi nieopisane dramaty z powodu żydowskiego pomiotu (wykluczam teraz nielicznych, którzy są nieszkodliwi).
I trzęsę się w duszy i serce mi kołacze jak widzę, do czego doprowadzili nasz świat.
Pragnę tylko normalnego życia. Moje życie jest podobne do męki, jakiej doznał sam Chrystus. Studiowałem i badałem długo różne zależności i jestem pewien, że naszym głównym ciemiężycielem jest ta właśnie rasa - Żydzi. Pragnę ich eksterminacji jak zbawienia. Zbaw ich Panie, albo przeklnij i wydal z tego Świata na wieki.
Pozdrawiam wszystkich o czystym sercu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|